
Rok szkolny rozpocznie się akcją protestacyjną, zapowiada ZNP. Związkowcy reagują na propozycję 9 proc. podwyżki dla nauczycieli o 1 stycznia 2023 roku, złożoną przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Sami domagają się 20-procentowych podwyżek już od września.
Rozmowy w sprawie podniesienia wynagrodzeń dla nauczycieli toczą się między związkowcami, a szefem resortu edukacji już od miesięcy. We wtorek (23 stycznia) minister Czarnek zaproponował 9-procentową podwyżkę dla nauczycieli. Przedstawiciele pracowników oświaty nie ukrywają rozgoryczenia i przekonują o fiasku dialogu.
Prezydium Zarządu Głównego ZNP podjęło dziś (24 sierpnia) uchwałę w sprawie ogłoszenia pogotowia protestacyjnego. Składa się ona z trzech punktów. Związki zamierzają zorganizować i przeprowadzić ogólnopolską akcję informacyjną mającą na celu poinformowanie społeczeństwa o narastających problemach systemu edukacji. Ogłosić pogotowie protestacyjne we wszystkich ogniwach organizacyjnych Związku obejmujące m.in. oflagowanie i oplakatowanie zakładów pracy, a także wystąpić do reprezentatywnych związków zawodowych zrzeszających nauczycieli z propozycją powołania międzyzwiązkowego komitetu protestacyjnego.
Domagamy się: 20 proc. wzrostu płac nauczycieli, powiązania nauczycielskich wynagrodzeń ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce i zwiększenia nakładów na oświatę i wychowanie
– podkreśla ZNP. Związkowcy chcą również rozmów z premierem. Jak podkreślają „z ministrem nie ma już o czym rozmawiać”.
Propozycji ministra Czarnka jest wręcz uwłaczająca. Galopująca inflacja, rosnące ceny sprawdzają, że sytuacja nauczycieli staje się coraz bardziej dramatyczna. Coraz więcej osób odchodzi z zawodu. Czy dojdzie do strajku? Jeśli nawet to na pewno nie od pierwszego września. Procedura w takich przypadkach trwa długo, nawet dwa czy trzy miesiące. Uważam, że na razie powinniśmy podchodzić do tego spokojnie, poczekajmy jeszcze na efekty kolejnych spotkań
– mówi Gerhard Przybylski, prezes elbląskiego oddziału ZNP.
Na 31 sierpnia zaplanowano spotkanie wszystkich central związkowych. – Od 1 września uruchamiamy pogotowie protestacyjne – powiedział tvn24.pl Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Po dwóch latach pandemii i zdalnego nauczania grozi nam powtórka z 2019 roku, kiedy nauczyciele strajkowali przez kilka tygodni?